Z HERBATĄ W RĘCE #2 O ATRYBUCIE JESIENI, REGALIKU OD SANDRYNKI, LONDYNIE I INNYCH CIEKAWYCH RZECZACH

14:44

Źródło zdjęcia - Jest rudo (darmowy bank zdjęć)

Dzień dobry!

Ten tydzień zleciał mi przerażająco szybko. Tak to jest, kiedy pół dnia siedzi się w szkole. Niestety nie udało mi się napisać ani jednego posta od ostatnich polecajek, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni. Może los się zlituje i da mi wolny czas na pisanie? Z tą nadzieją pozostańmy, a tym czasem, co dzisiaj w polecajkach? Swetry wełniane, jesienne wieczory, blogerskie błędy i dużo więcej ciekawych rzeczy. Przygotujcie sobie ciepłą herbatę, wskoczcie pod koc i zapraszam do lektury :)


U Kameralnej goszczę regularnie od dawna, podoba mi się całokształt tego bloga i za każdym razem wpisy do mnie trafiają i nie mogę sobie odmówić ich przeczytania. W minionym tygodniu zaciekawił mnie post o atrybucie jesieni, czyli wełnianych swetrach. Ciekawy zbiór sklepów i marek, gdzie znajdziecie swetry w całkiem przystępnych cenach. Koniecznie zajrzyjcie!


Jeśli macie problemy z nauką, nie wiecie co może wam pomóc w niej to zajrzyjcie do Pauliny, która w swoim wpisie pokazała bardzo banalne, ale skuteczne sposoby na naukę.


Lubię czytać wszelkie posty związane z blogami, blogowaniem i blogerami. O błędach w blogosferze powinno się mówić otwarcie, nie żeby komuś dokuczyć, hejtować jak popadnie i wytykać wszystkie błędy, które w swoim życiu blogerskim zrobił. Absolutnie nie jestem za takim powodem robienia tego typu wpisów. O błędach powinno się pisać po to, żeby blogerzy (zwłaszcza początkujący i uczący się dopiero) mogli przeanalizować co robią źle i mieli szansę to poprawić, dzięki spojrzeniu na temat z perspektywy innej osoby.


Jesień jak wiadomo, pogodą zazwyczaj nie rozpieszcza. Jest zimno, ponuro i mokro (nie zawsze, ale często tak jest). Człowiek czasami nie ma na nic kompletnie ochoty (na mnie np. tak działa brzydka pogoda). Nawet nogi nie chcę się wystawić za drzwi... Jeśli jesteśmy na prawdę zmuszeni do spędzenia długiego wieczoru w domu, a nie wiemy co robić, żeby się nie nudzić, to odsyłam do wpisu Sandry z bloga Kluska w rosole ;) Na pewno któryś z pomysłów wam się spodoba.


W Londynie nigdy nie byłam i szczerze mówiąc, nigdy jakoś specjalnie mnie tam nie ciągnęło. Wolę zdecydowanie Skandynawię. Ale po przeczytaniu tego wpisu, jakimś cudem, nabrałam ochoty na wybranie się do Londynu. Wpis został tak przekonująco napisany, że aż chyba będzie to mój cel na przyszłość, żeby tam polecieć (albo popłynąć, ewentualnie pojechać...). Ania działa cuda :D


Bardzo dawno temu ostatni raz witałam u Sandrynki. Przez ten długi czas, zauważyłam, że dużo się zmieniło u niej na blogu, oczywiście na plus. Co tam u Sandry wpadło mi w oko? Regalik ze starej skrzynki. Taki niby banał, ale wygląda na prawdę ładnie.

Dajcie znać czy któryś wpis wpadł wam w oko. Śmiało podzielcie się również ostatnimi linkami, które wam udało się znaleźć w otchłaniach internetu i chętnie chcecie polecić je innym (książki, DIY, podróże, gotowanie - wszystko). Ale proszę nie wrzucać linków do swoich blogów na zasadzie kom/kom obs/obs. Dziękuję za uwagę, zapraszam do innych moich postów i życzę miłego dnia!


Ps. Łapcie kilka moich ulubionych postów, których być może jeszcze nie widzieliście, a warto (zajrzyj!) - Książki które chcę przeczytać, recenzja gąbeczki Konjac, moje pierwsze wakacje za granicą, pomysły na posty, darmowe banki zdjęć.



You Might Also Like

1 komentarze

Najchętniej czytane!