BOOKOWE PODSUMOWANIE CZERWCA 2018

08:42


W czerwcu miałam zastój czytelniczy i średnio szło mi czytanie, ale i tak chyba nie jest źle pod względem przeczytanych książek.

Było czytane...

Na swoim czytelniczym koncie naliczyłam 4 książki, w tym dwie cienkie jak włos. Mogło być lepiej, ale dobre i tyle. 

Gliny z innej gliny - Marcin Wroński. Zbiór opowiadań kryminalnych mówiąc najprościej. Zostało to napisane tak naprawdę przez czterech autorów, więc jest to tym bardziej zbiorowa twórczość. Dzięki temu można przekonać się, czyj styl pisania nam się podoba, a który wręcz przeciwnie. Jest to książka obrazująca kryminalny przekrój prawie że wieku. Zauważyć można w niej mniej lub bardziej poważne zbrodnie i postrzeganie na różne sposoby tej samej osoby. Odsyłam do recenzji, bo nie ma sensu pisać drugi raz tego samego.



Żarcik i inne (bardzo różne) opowiadania - Antoni Czechow. Klasyk, który koniecznie chciałam przeczytać. Poza tym jest to zbiór opowiadań, już drugi w czerwcu. Książka była genialna, co tu dużo mówić. Satyryczna, czasami zaskakująca, zwłaszcza zważywszy na końcówki opowiadań. Niby autor pokazał zwyczajne życie ludzi, ale za to w taki sposób, że nie sposób się oderwać. Oczywiście dokładna recenzja jest na blogu.



Dziewczyna która czytała w metrze - Christine Feret Fleury. Cierpliwie czekałam na tę książkę, na jej premierę, liczyłam na wspaniałą powieść, a dostałam nic. Gdzie jest tytułowe metro, oprócz tego, że właśnie w tytule? Gdzie ten motyw przewodni? Tutaj są tylko książki, co niby jest ciekawe, ale nie w takiej powieści. Tam nie ma wykreowanych jakkolwiek bohaterów, zupełnie nic. Najpierw do połowy to prawie usypiałam przy niej, później zrobiło się trochę lepiej, ale też bez rewelacji. Był dobry pomysł, ale źle go wykorzystano niestety. Eh, szkoda gadać Recenzja na blogu jak zwykle. 



Spotkanie nad morzem - Jadwiga Korczakowska. Pamiętam doskonale tę książkę z podstawówki. Od niej zaczęła się moja miłość do czytania. Przez długi czas nie mogłam za Chiny przypomnieć sobie tytułu, a autora/ki to już zupełnie. Znalazłam ją tak naprawdę przypadkiem i uświadomiłam sobie, że to jej właśnie szukałam. Przeczytałam z prędkością światła i miałam szansę przypomnieć sobie, dlaczego ją kochałam i nadal dażę uczuciem. Pamiętałam tylko zarys fabuły i mimo, że jest  to książka dla młodszych czytelników, zostałam zaskoczona lekko pewnym elementem kluczowym w niej.



Do biblioteczki doszło...

Nowości w mojej biblioteczce trochę się uzbierało, a nawet nie trochę. Odsyłam najlepiej do book haul, gdzie dokładnie pokazałam poniższe książki.

1. Chia - Wayne Coates
2. Strażnicy światła - Abby Geni
3. Zostań jeśli kochasz - Gayle Forman
4. Miasto świętych i złodziei - Natalie C. Anderson
5. Spotkanie nad morzem - Jadwiga Korczakowska
6. Dziewczyna która czytała w metrze - Christine Feret-Fleury
7. Lolita - Vladimir Nabokov
8. Sprawa Niny Frank - Katarzyna Bonda
9. Żarcik i inne (bardzo różne) opowiadania - Antoni Czechow
10. Gliny z innej gliny - Marcin Wroński
11. Fatalne jaja / Diaboliada - Michaił Bułhakow
12. Powiedz, że jesteś moja - Elisabeth Noreback

Jak wam minął czerwiec? Dużo przeczytaliście, czy też jakieś zastoje u was?

You Might Also Like

5 komentarze

  1. Jestem zadowolona z czerwca, za to teraz będzie dużo słabiej. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to życzę powodzenia, oby był jednak czas na czytanie i chęci :D

      Usuń
  2. Gratulacje dobrego wyniku. U mnie w czerwcu było słabo ale teraz nadrabiam :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :D Nadrabiaj, nadrabiaj. Ja też nadrabiam, bo mam mnóstwo zaległości czytelniczych teraz...

      Usuń
  3. Muszę przyznać, że w czerwcu trafiły ci się dość ciekawe tytuły, pomimo tego, że nie wszystkie były dobre. Do twojej biblioteczki również dołączyły ciekawe książki.
    Pozdrawiam ❤

    bookmania46.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Najchętniej czytane!